koło łowieckieMyśliwi z deszczeńskiego Koła Łowieckiego dbają o przyrodę. Podejmują wiele działań ratujących środowisko naturalne. Sadzą rocznie setki drzew na terenie naszej Gminy Deszczno.

Wartym uwagi jest fakt, że od trzech lat na okoliczne pola i łąki wypuszczane są króliki, dla których dodatkowo budowane są norki. Dzięki temu te zwierzęta są coraz częściej widoczne w naszym otoczeniu. Od ponad 20 lat zasiedlane są również bażanty. Tylko w tym roku myśliwi z Koła „Bory Lubuskie” zakupili 500 ptaków. Oprócz bażantów, zasiedlane są także kuropatwy. Koledzy z Koła podjęli też decyzję zakazującą polowania na kury bażantów oraz kuropatwy. Systematycznie budowane są też kosze lęgowe dla kaczek. Serce się raduje, że wszystkich tych zwierząt jest coraz więcej w naszych sołectwach. Z kolei największym problemem dla drobnych zwierząt jest gatunek inwazyjny – szop pracz, który przybył do naszego kraju z Ameryki. Niszczy on ptactwo i drobne zwierzęta. Wyjada pisklaki z gniazd, zjada młode zające i króliki. Potrafi nawet otworzyć drzwi do kurnika i zabić wszystkie znajdujące się tam ptaki.

Podstawowym zadaniem myśliwych jest dbanie o równowagę w przyrodzie, z którego to zadania Koło „Bory Lubuskie” wywiązuje się znakomicie. Bardzo dziękuje członkom Koła za zaangażowanie w odnowę drobnej zwierzyny. Nic tak nie cieszy, jak widok zwierząt na spacerze.
Darz Bór!
Paweł Tymszan
Foto: Koło Łowieckie Bory Lubuskie

Polecane strony